|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
|
Wysłany:
Śro 12:45, 07 Cze 2017 |
|
|
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
To marzenie wywolywalo drwiace usmieszki, lecz ona nie rezygnowala. Uparla sie, zeby poleciec na Florine. Miala zamiar spedzic sezon na polach i kilka miesiecy w fabrykach. Zamierzala...
Jakie to ma znaczenie, co [link widoczny dla zalogowanych]
miala zamiar zrobic? Kazano jej wracac.
Z impulsywnoscia cechujaca wszystkie jej dzialania podjela decyzje. Zalatwi to na Sark. W duchu obiecala sobie, ze najdalej za tydzien wroci na Florine.
-Kiedy wyruszamy, panie kapitanie?
Samia stala przy luku obserwacyjnym, dopoki Florina byla kula w przestrzeni. To byl zielony, wiosniany swiat o znacznie przyjemniejszym klimacie niz Sark. Nie mogla doczekac sie, kiedy rozpocznie badania nad tubylcami. Nie lubila Florinczykow mieszkajacych na Sark, mdlych facetow, ktorzy nie smieli na nia nawet zerknac, tylko odwracali sie twarza do sciany, jak nakazywalo prawo. Jednak w ich wlasnym swiecie tubylcy, wedlug corocznych raportow, byli szczesliwi i beztroscy. Nieodpowiedzialni i dziecinni, ale czarujacy.
Kapitan Racety przerwal te rozwazania.
-Pani, czy zechcesz udac sie na spoczynek do swojej kajuty?
Spojrzala na niego, lekko marszczac brwi.
-Moze otrzymal pan jakies nowe rozkazy, kapitanie? Czy jestem wiezniem?
-Alez skad! To tylko dla pani bezpieczenstwa. Kosmoport byl dziwnie pusty przed startem. Zdaje sie, ze mialo miejsce nastepne zabojstwo i ochrona portu dolaczyla do innych straznikow [link widoczny dla zalogowanych]
przetrzasajacych Miasto.
-A co to ma wspolnego ze mna?
-Chodzi tylko o to, ze w tych okolicznosciach, na ktore powinienem byl zareagowac stawiajac przed statkiem straznika (bynajmniej nie umniejszam mojej winy), niepowolane osoby mogly przedostac sie na statek.
-W jakim celu?
-Trudno powiedziec, ale na pewno niezbyt przyjaznym.
-Fantazjuje pan, kapitanie.
-Obawiam sie, ze nie, pani. Nasze energometry byly, rzecz jasna, bezuzyteczne w poblizu slonca Floriny, ale teraz sa w porzadku i obawiam sie, ze wykrylismy nadmierne promieniowanie cieplne w magazynie awaryjnym.
-Mowi pan powaznie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|